środa, 2 lipca 2008
Szlakiem Rębiechowo Lotnisko - Gdańsk Osowa 1.07.08
Dzwoni telefon, w słuchwace odzywa się zaspany głos: "Halo", "Krzychu jedziemy na lotnisko focić!! Dostałem cynk, że Orlen przywiózł beczki z paliwem" Pojechaliśmy. W poszukiwaniu jakieś miejscówki na szlaku przeszliśmy w ciągu dwóch godzin po torach 7 km... Oto efekt wyprawy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz